poniedziałek, 20 lutego 2012

Sephora - Long-lasting eye liner

Znacie? Jak nie znacie to może poznacie. Lubicie? Polubicie bądź znienawidzicie :)


Eyeliner ten kupiłam, bo coś kiedyś czytałam i słyszałam pozytywnego na jego temat. Skorzystałam z "sephorowych" wyprzedaży i kupiłam za 9zł. W mojej Sephorze do wyboru był trzy kolory, mianowicie oberżyna, czarny z drobinami oraz niebieski. Początkowo wzięłam oberżynę (właśnie ten Wam zaprezentuję) a później wróciłam po czarny.



Pierwszy eyeliner jaki miałam i jakiego używałam to kremowy eyeliner z E.L.F. Obecnie używam żelowego Essence i takim właśnie jest mi najwygodniej się posługiwać. Aczkolwiek Sephora zachwyciła mnie nie ponoć prostym sposobem aplikacji ani atrakcyjną ceną a kolorem - oberżyna. Od jakiegoś czasu uwielbiam fiolety a oberżyna to już w ogóle jak dla mnie obłęd. O samym eyelinerze jak już wcześniej wspomniałam coś tam słyszałam więc wzięłam i nawet się nie zastanawiałam.

Opakowanie jak na taki eyeliner chyba przeciętne. Od siebie mogę dodać, że według mnie kolor jaki mamy na zakrętce jest dokładnym odwzorowaniem rzeczywistego koloru samego eyelinera.
Konsystencja jest chyba zbyt leista, stosunkowo trudna do opanowania przy aplikacji. Aplikujemy pędzelkiem, który jest w postaci ostro zakończonej gąbeczki. Przynajmniej ten kolor potrzebuje więcej niż jednego pociągnięcia, aby osiągnąć pełny kolor.

Ogólnie mimo tych minusów kolor rekompensuje mi wszystko. Lubię aplikować go na dzień. Zawsze to coś innego. Odskocznia od codziennej czerni.

Cena: 39 zł

Ocena: 5/10

Kasia

6 komentarzy:

  1. za taką ceną się nie opłaca....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również uważam, że się nie opłaca dlatego jeżeli ktoś się zdecyduje to polecam kupno w okresie promocji w cenie np. 9 zł.

      Usuń
  2. Kochana pokazuj efekt na oczku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. w regularnej cenie za drogi, ale warto czekać na promocje :))) może kiedyś się załapię ;) kiedyś skorzystałam z promocji 3 za 2 ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam do czytania opowiadania o miłości, która przetrwa wszystko.
    Nie jest przeszkodą różnica odległości. Jest to opowiadanie pełne namiętności opisane z punktu widzenia tęskniącej kobiety, wspominającej ukochanego. Los sprawił, że nie mogą byc zawsze blisko siebie, ale nauczyli sie radzic sobie z tym.
    Opowiadanie zawierac będzie również opis dnia codziennego bohaterki, początek związku, piękne chwile spędzone z ukochanym - miłością jej życia.

    ZAPRASZAM! http://innammorato.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń