wtorek, 10 stycznia 2012

Eryka Sokólska - Sekrety Makijażu

Jak się okazuje, warto odwiedzać biblioteki. Czasami można znaleźć coś, co zaskoczy. 

Nie wiem, jak jest u Was, ale w moim mieście biblioteka ma swoją stronę internetową na której można zawsze poczytać o jakie nowości wzbogaciła się biblioteka. Tak też było przedwczoraj, kiedy na stronie zauważyłam nowość, która znajduje się w moich kręgach zainteresowań, mianowicie "Sekrety Makijażu" Eryki Sokólskiej.



Dzisiaj pozostawiłam dziecko pod opieką babci i ruszyłam do biblioteki po książkę. Dotarłam, wypożyczyłam i do domu powróciłam. Szczerze mówiąc to już w drodze do domu nie mogłam się powstrzymać i zerknęłam. Uczucia mieszane...

Początek standardowo - Akcesoria i przybory. W tym rozdziale dowiemy się, że zalotka do rzęs służy do ich podkręcania bądź, że temperówka jest niezbędna, aby nasze kredki były ostre. Wow!
Następnie do czego mamy używać naszych przyborów, czyli podkład i jego rodzaje, korektor, róż itd. Dobór kolorów i dobór m.in. odpowiedniego odcienia podkładu i dobór cieni współgrających z kolorem naszych oczu.

Dopiero w rozdziale dotyczącym przygotowań znalazłam coś na tyle przydatnego, aby na to zwrócić uwagę, mianowicie "Depilacja brwi". Tutaj poznamy podstawowe punkty, które pomogą nam określić prawidłowy kształt brwi.


Znajdziecie również rozdział dotyczący aplikacji podkładu, pudru bądź różu. Autorka przedstawia również sposób korygowania kształtu twarzy oraz sposób malowania oka np. w kształcie migdała.


Jak chyba w większości tego rodzaju publikacji został przedstawiony m.in. makijaż ślubny bądź makijaż na specjalne okazje.

Rozdział "Inspiracje" jest to rozdział, w którym autorka prezentuje makijaże na polskich aktorkach, prezenterkach.







I to by było na tyle... Z racji, że część dochodu ze sprzedaży książki przekazywana jest na Wielka Kampanię Życia - AVON Kontra Rak Piersi w książce wciąż się przewijają produkty Avon, aczkolwiek nie są one w jakikolwiek sposób polecane bądź określane jako wskazane do wykonania danego makijażu.

W opisie książki czytamy, iż autorka przedstawia tutaj swoje zawodowe triki, ja niestety żadnych trików nie doczytałam się. Wszelkie techniki są już od dawna znane i niejednokrotnie powtarzane. Ja tą pozycję książkową potraktowałabym chyba jako mój pierwszy elementarz makijażowy. Jest to książka dla kogoś, kto dopiero zaczyna się interesować technikami makijażu. Podejrzewam, że znane twarze miały przede wszystkim przyciągnąć kobiety do zakupu. Niestety, ja bym takiego zakupu nie dokonała. Poza tym, że podstawowe kwestie są przejrzyście opisane a kolejne strony są w miarę treściwie zapełnione to jednak dla kogoś choć trochę "ogarniającego" temat mało porywające. Makijaże mało ciekawe a już na pewno nie inspirujące. Cóż....

Cena: 49,90 zł

Ocena: 3/10

Kasia


10 komentarzy:

  1. chyba wolę biblię Bobbi Brown:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zdecydowanie wolę Bobbi Brown. To jak niebo a ziemia!

    OdpowiedzUsuń
  3. No z tego co pokazałaś to ja już wszystko wiedziałam ;)Więc zgadzam się z twoją opinią.

    OdpowiedzUsuń
  4. zdjecia super, cena za wysoka do zawartosci tresci jak mowisz;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie wydawałabym tyle kasy na taką książkę - już nie mówiąc, że bym jej w ogóle nie kupowała. Obecnie w Internecie można znaleźć tyle rzeczy (porad, tricków, tutoriali), że niejedna książka może się schować. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo chciałam ją mieć, ale po przewertowaniu w empiku zmieniłam zdanie. Niestety nie ma nic w niej czego bym nie wiedziała, a poza tym te makijaże też nie są jakieś "łaaał"... Także podzielam Twoje zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że w mojej bibliotece jej nie ma :P
    Kupić chyba już bym jej nie kupiła, bo pewnie bym się zawiodła. Ale wypożyczyć?-czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawe czy u mnie też coś takiego znajdę. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cool book!

    searchingforLBD.blogspot.com

    x H

    OdpowiedzUsuń